Ive just gotowy, spędzając kilka dni z 2011 Nissan Leaf. W zeszłym tygodniu opisane jak powoli jechałem samochodem all elektryczne z Los Angeles do mojego domu w Santa Barbara – odległość 111 mil. Dopiero się to, jak bateria była prawie całkowicie rozładowana. Co zrobiło na mnie wrażenie najbardziej była dokładność oszacowanej wyświetlane na wysoki technika cyfrowy pulpit nawigacyjny. Po udowodnieniu, że samochód może podróżować ponad 100 km na pełnym naładowaniu następnie pojechaliśmy liści tak jakby to były regularne samochodów napędzanych benzyną. Zajęło 24 godziny aby w pełni naładować baterię za pomocą ładowarki wbudowany ciurkać podłączyć do gniazdka 120-v w moim domu. I wtedy pojechaliśmy go w trybie Economy do 30 km na autostradzie na ograniczenie prędkości. Przewidywany zakres pokazał 75 km na koniec mojej podróży. Występ był nieco powolny, jak czułem akcelerator trzyma mnie z powrotem przyspieszenie zbyt energicznie. Opracowanie 18-wheeler na jednym etapie czuli się dobrze w zakresie zaczęła wzrastać! Na podróż powrotną 27-mili I pojechaliśmy w normalnym trybie tak, jakby był w samochód sportowy. Nie byłem rozczarowany — wydajność jest więcej niż dopuszczalne. Bo masz maksymalnego momentu obrotowego przy każdej prędkości, silnik reaguje natychmiast. Miał bez problemu na bieżąco z podróży znacznie powyżej limitu prędkości ruchu. Nie jest zaskakujące, prowadzenia tego rodzaju jest odprowadzanie i wyznaczonym zakresie był tylko 29 mil do końca mojej podróży. Zasadniczo miał prawie połowę mojego zasięgu do około 60 mil jazdy na wysokich obrotach. W ciągu najbliższych kilku dni cieszył się jazdy liści wokół miasta – zajmuje się dobrze i jest bardzo pojemny. Również jak wygląda samochód, mimo, że moja żona myślał, że to brzydkie. Chciałbym mieć skrupułów posiadał jedno, jeśli nigdy nie jechał ponad 70 km w ciągu dnia. Szczerze mówiąc największym rozczarowaniem dla mnie był koszt do ładowania. Zajmuje 1. 4kW na 120 v do ładowania. Płacę 29 centów za kWh, łącznie z podatkami, itp to kosztował mnie około 8 dolarów, aby w pełni naładować liści — o tej samej cenie za milę jak samochód coraz 45 mpg. Zdaję sobie sprawę, że w wielu częściach kraju, są znacznie niższe i są nawet mocno noc zniżki elektryczne. Jeśli youre szczęście mieszkać w takiej okolicy przyszłościowe myślenie, samochód elektryczny działa obecnie znacznie mniej kosztowne. Największą niespodzianką? Otwarcia pokrywy-przeciętny człowiek nie tech, że jest to silnik benzynowy regularne, wraz z grzejnika, zbiornik płynu chłodzącego i wygląda niezwykle jak okładka kamery. Ive just finished spending a few days with a 2011 Nissan Leaf. Last week I described how I slowly drove the all-electric car from Los Angeles to my home in Santa Barbara – a distance of 111 miles. I only just made it as the battery was almost fully discharged. What impressed me most was the accuracy of the estimated range displayed on the high-tech digital dashboard. After proving the car could travel over 100 miles on a full charge I then drove the Leaf just as if it were a regular gasoline-powered car. It took 24 hours to fully recharge the battery using the built-in trickle charger hooked up to a 120-volt outlet at my house. I then drove it in the Economy mode for 30 miles on the freeway at the speed limit. The predicted range showed 75 miles at the end of my trip. The performance was somewhat sluggish as I could feel the accelerator holding me back from accelerating too briskly. Drafting an 18-wheeler at one stage felt good as the range started to increase! On the return 27-mile trip I drove in regular mode as if I was in a sports car. I was not disappointed — the performance is more than acceptable. Because youve got maximum torque at any speed, the motor responds instantly. I had no problem keeping up with traffic traveling well above the speed limit. Not surprising, this kind of driving is draining and the stated range was only 29 miles by the end of my trip. Essentially I had almost halved my range to about 60 miles driving at high speed. During the next couple of days I enjoyed driving the Leaf around town – it handles well and is quite roomy. I also like the looks of the car, even though my wife thought it was ugly. I would have no qualms owning one if I never drove more than 70 miles in a day. Frankly, the biggest disappointment for me was the cost to recharge. It takes 1. 4kW at 120 volts to charge. I pay 29 cents per kWh including taxes, etc so it cost me about $8 to fully recharge the Leaf — about the same cost per mile as a car getting 45 mpg. I realize that in many parts of the country the rate is far lower and there are even heavily discounted overnight electric rates. If youre lucky enough to live in such a forward thinking area, an electric car works out much less costly. The biggest surprise? Open the hood – an average non-tech person would think its a regular gasoline engine, complete with a radiator, coolant tank and what looks remarkably like a cam cover.
View Tag Cloud