Niepostrzeżenie minęło kolejne 35 tysięcy, a czarny pick-up nadal jest zdrowy, rześki i silny.
Mazda BT-50 Samochód pracował w Moskwie, serwisowane testy na poligonie, podróżował. Właśnie dalekich podróży jeszcze raz potwierdzili: zastaw komfort - od duszy pobrany nadwozie. Порожний samochód - dysk i dobrej kuchni futrem skacząca. Kolejna mroźna zima przyniosła jednak niech małe, ale kłopoty. Po kilku dniach ulicznej parking Mazda, jak to już bywało, odmówiła działać. Pomógł дедовский metoda: полили wrzątkiem obudowa filtra paliwa. Podgrzewacz nie postawili, ponieważ zdarza się raz-dwa razy w chłodnej porze roku. Po otwarciu na mrozie pękły pokrywa zbiornika омывающей płynu. Kosztowała ona. . . w 83 zł, Nie sądził, że jeszcze są takie ceny!!! Natomiast cena usługi (i nie tylko маздовского) czasami jest wysokie, po prostu absurd. Za wymianę габаритной żarówki w lampie z prośbą 920 zł , wymienić żarówkę podświetlenia klawisza podgrzewania foteli - 1082 zł Przeznaczyły... 40 zł i 10-15 minut na każdy instalacja oświetleniowa. Na krawędzi maski coraz odpryski farby. Dla takiego wieku i stylu życia - nic dziwnego. Спустившей w drodze szyną Mazda po raz kolejny przypomniała: pick-up jednak mały samochód. Nie można umieścić podnośnik pod tylny most i zdjąć koła zapasowego, висящую pod nadwoziem, nie испачкавшись. Od dawna zauważyłem: po 80 km/h samochód lekko ściąga w prawo. Ta choroba znana jest z wielu właścicielom W-50. Sprawdzone zawieszenie, jeszcze raz проконтролировали ret-upadek. Było lepiej, ale niewiele. Zrezygnował. W istocie, oprócz planowanych, samochód prawie nie wymagał naprawy i pieniędzy. Wzrost opłaty za 1 km przebiegu od 3,08 do 3,89 zł, spowodowany wzrostem cen paliw, a nie się kruche maszyny. Ciekawe, jak pójdzie dalej. . . Z paliwem to, niestety, jest jasne. A z autem?