Nowe badanie, przeprowadzone w Chicago pokazało, że w amerykańskich szkołach jazdy też nie wszystko szło gładko. "Szkoły jazdy uczą kursantów prawo jazdy na starych pojazdach, które nie spełniają współczesnych norm bezpieczeństwa" - znajoma sytuacja? Ale nie śpieszmy się z wnioskami, bo chodzi nie o Rosji i krajach wspólnoty NIEPODLEGŁYCH państw - z podobnym problemem do czynienia. . . w USA. Sprawami bezpieczeństwa i wieku samochodów zdają zaniepokojony w wydaniu Chicago Tribune, gdzie przeprowadziła odpowiednie badanie. Okazało się, że w szkołach jazdy preferują niedrogie поддержанным auta kompaktowe i klasy golfa. Przy tym, zdaniem naukowców, wielu z nich nie spełniają normy bezpieczeństwa, ponieważ otrzymał najniższą ocenę w testach zderzeniowych przeprowadzonych przez instytut IIHS. Wyniki pracy dziennikarzy zainteresowały i redaktorów bloga blogs. cars, którzy przeprowadzili swoje badania. Choć autorzy nie zgodził się z Chicago Tribune ds. średnim wieku maszyn w szkołach jazdy - wyniósł on tylko 4,8 roku - informacja o niskim poziomie bezpieczeństwa samochodów została potwierdzona: na przykład, jednym z najpopularniejszych modeli używanych do szkolenia, został już nakręcony z produkcji Chevrolet Cavalier. Co do marek, które preferują чикагские szkoły nauki jazdy, to na pierwszym miejscu znalazł się Chevrolet (37,7%), na drugim - Ford (29,5), na trzecim - Plymouth (8,6%), na czwartym Hyundai (4,8%), a zamyka pierwszą piątkę Toyota (3,8). Warto zauważyć, że zajął trzecie miejsce w Plymouth już 10 lat, odkąd przestał istnieć, ale Hyundai jest absolutnym nowicjuszem i jego pojawienie się w liście jest związana przede wszystkim ze wzrostem miłości do samochodów tej marki w USA. W ogóle, wygląda na to, że wybór szkoły jazdy w rzecz używanego krajowego samochodu - nie, to jest jakaś łaźnia kreska, a całkiem standardowy ekonomiczny czynnik, który można prześledzić nie tylko w naszym kraju.