Rozdział firmy Daimler Dietera Zetsche mogą pociągnąć do odpowiedzialności z powodu spowodowania śmierci przez zaniedbanie. Właśnie taki pozew przeciwko Daimler złożyła rodzina inżyniera, zmarłego w 2010 roku na testowej trasie w Папенбурге. Jak poinformowała prokuratura miasta Osnabrück, w odniesieniu do dyrektora generalnego Daimler rozpocznie śledztwo, choć i w czysto formalnej postaci. Naczelny prokurator Dolnej Saksonii Aleksander Ретемайер wyjaśnił, że rodzice zmarłego uważają firmę Daimler odpowiedzialny za to, co się wydarzyło i oskarżają ją spowodowanie śmierci przez zaniedbanie. Co do samej śmierci inżyniera, to ona doszło w wyniku WYPADKU w samochodzie, którym kierował практикант firmy, nie tylko nie miał wystarczającego doświadczenia jazdy, ale już wcześniej skazany w zawieszeniu. Zdaniem rodziny zmarłego, instruktaż практиканта był niewystarczający, za co firma, a z nią i zarządu, muszą ponieść odpowiedzialność. Zresztą, o tym, że przyznał się nazwą samego Zetsche, wątpią nawet w prokuraturze: «Nie sądzę, że ktoś z zarządu poniesie odpowiedzialność za to, co się wydarzyło» - wyjaśnił Ретемайер. W Daimler samo парируют oskarżenia rodziny tym, że do tego nieszczęsnego WYPADKU практикант spędziłem nie jedną godzinę za kierownicą i ma nadzieję, że w najbliższym czasie sprawa zostanie zawieszone.