Mika Salo: Heikki Kovalainen mógł jeszcze wrócić

W 2013 roku zespół Caterham F1 całkowicie zmieniła skład, rezygnując z usług doświadczonego Heikki Ковалайнена i Witalija Pietrowa, który spędził w Formule 1 już trzy sezony. Zastąpiła je ubiegłorocznego debiutanta Charlesa Pica i Guido van der Гарде, którego trudno nazwać obiecującym zawodnikiem: ostatni jasny osiągnięciem holendra był tytuł w world series Renault, wygrana jeszcze w 2008 roku, a od przyszłej wiosny już mu się skończy 28 lat, co jak na standardy współczesnej Formuły 1, jest mnóstwo.
Kontrakt z van der Гарде został potwierdzony w miniony piątek, a jeśli Pietrow wystąpił z apelem do swoich fanów, Kovalainen, jak świadczy fińska prasa, odmówił jakichkolwiek komentarzy. Nadawca MTV3, tradycyjnie транслирующая w Finlandii Formuły 1, zadała swojemu eksperta Мике Smalec pytanie, czy oznacza, co się dzieje, że kariera Heikki dobiegła końca?
«Nie sądzę - powiedział Boczek. - Przypuszczam, że jeszcze może wrócić. W dzisiejszych czasach często zdarza się, że w padoku pojawiają się nowe młodzi zawodnicy, ale piosenka takich debiutantów okazuje się krótkiej, jeśli popełniają wiele błędów. I wtedy zespoły zaczynają szukać bardziej doświadczonych profesjonalistów.
Heikki prowadził długie rozmowy z Caterham, ale zespół, podpisując kontrakt z van der Гарде, dokonał wyboru na rzecz pieniędzy, a nie umiejętności».