Robert Лутц, pod którego kierunkiem na świat przyszły Cadillac CTS, Pontiac GTO, Chevrolet Camaro piątej generacji, powraca w General Motors. Robert ЛутцСколько wilka ani karmić - nadal w las patrzy. Jest to powiedziane w tym i o Roberta Лутца, znanego biznesmena, byłego wiceprezesa General Motors i po prostu człowieka, który urodził się z benzyną we krwi. Takich przywódców, jak Bob, amerykanie nazywają car guy - to nie jest facet, obrócony na samochodach. Лутц, który rozpoczął karierę jeszcze w latach 60-tych przy stanowisku regionalnego kierownika w Opla, a następnie zdążył popracować w BMW, Chrysler, Ford, a w 2001, przyszedł w General Motors. Z imieniem byłego lotnika morskiego wiążą się wszystkie największe szczęście firmy w ciągu ostatniego dziesięciolecia, w tym opracowanie i uruchomienie takich modeli, jak Cadillac CTS, Pontiac GTO, Chevrolet Camaro piątej generacji. Tylko w maju ubiegłego roku 78-letni Bob ogłosił, że opuszcza firmę i odchodzi na emeryturę. Jednak na długo opuścić świat автобизнеса mu nie wyszło. Niedawno okazało się - Лутц wraca do General Motors, teraz na prawach wysokiego rangą doradcy. Sam teraz były emeryt przyjął nowe powołanie z wiecznym poczuciem humoru. " Jest mi bardzo miło widzieć, że GM jest na dobrej drodze - powiedział stary Bob. - Mam nadzieję, że moja praca będzie polegała tylko na tym, że ja będę mówił chłopakom: "Brawo! Oby tak dalej!"