Kierowca białego Porsche Cayenne z «блатными» pokoje zbudował w centrum Moskwie wyścig z prześladowanie z powodu «utraconych dokumentów». Policja musiała otworzyć ogień. Ten sam Porsche Cayenne. Widok z samochodu policji Nie udało się rosyjska stolica pogodzić się z policyjnego pościgu za nagim taksówkarzem, jak dowiedział się jeszcze o jednym incydencie: kierowca Porsche Cayenne urządził wyścigi prędkości 220 km/h i wywołał na siebie ostrzegawczy ogień z табельного broni. Jak informuje Lifenews, około 2 w nocy białe Porsche Cayenne z numerem Х666ХХ zwrócił uwagę patrolowych inspektorów w pobliżu stacji metra «Баррикадная». Samochód nie zareagował na informację zatrzymać, a wręcz przeciwnie, pomknął dalej. W końcu, проследовав przez całą Moskwę do Волгоградскому ulicy, przystojnego zawodnik około 40 razy przejechał na czerwonym świetle i naruszył szereg przepisów ruchu drogowego. Policjanci postanowili otworzyć ogień - najpierw w powietrze, potem na tylne koła. Jednak nawet ten krok nie zdecydował się лихача i białe Porsche Cayenne ukrył się w kierunku obszaru. Złapać właściciela policjantem na патрульном Ford Focus i się nie udało, choć oni biegli do prędkości 210 km/godz. później Jednak dziennikarze są zaś wzięli wywiad sprawcy, вычисленного na numer samochodu. Okazał się nim mieszkaniec poza Żukowski Aleksander Pyszalka, który tłumaczył swoje zachowanie tym, że «zapomniał w domu dokumenty» i nie spodziewałem się takiej reakcji inspektorów. Istnieje opinia, że przestępca może uciec od odpowiedzialności, dzięki wiarygodnym sponsorom, chociaż sam Pyszalka istnienie takich powiązań zaprzecza.