Witamy na forum podręczników i instrukcji motoryzacyjnych.
Turbo diesel Hover H5: test na półwyspie kolskim
5 gwiazdki na podstawie
1 Opinii
-
Turbo diesel Hover H5: test na półwyspie kolskim
Idealna Droga przechodzi w podziale podkład z Brody co może być lepsze dla SUV w?. .
Turbodiesel Hover H5 w miejscu docelowym - Przylądku Niemieckim, który jest znany jako najbardziej wysunięty na północ punkt europejskiej części RosjiTurbodiesel Hover H5 ledwo zaczął być sprzedawany w Rosji, ale zainteresowanie nim jest, co zrozumiałe, duże. Pod maską znajduje się dwulitrowy silnik z turbiną o zmiennej geometrii rozwijający 150 KM i 300 Nm. Jedyną skrzynią biegów dostępną obecnie w samochodach z silnikiem Diesla jest pięciobiegowa automatyczna skrzynia biegów (według wstępnych informacji manualna skrzynia biegów będzie dostępna w dającej się przewidzieć przyszłości). Zachowano możliwość podłączenia przedniej osi, dzięki czemu auto jest stricte wyposażone w napęd na wszystkie koła – ale diesel H5 nie posiada przekładni redukcyjnej (w przeciwieństwie do wersji z silnikami benzynowymi). Jednocześnie jedyne wyposażenie nie może nie zostać nazwane bogatym: skórzane wnętrze, elektryczny fotel kierowcy i podgrzewane przednie fotele, klimatyzacja oraz zaawansowany system multimedialny (z portem USB i technologią Bluetooth), którym można sterować za pomocą przycisków na wielofunkcyjnej kierownicy... Krótko mówiąc, nie ma powodu, aby nie wybrać się w podróż. Podstawowa cena turbodiesel Great Wall Hover H5 wynosi 835 000 rubliAutostrada federalna M18 tradycyjnie ma oficjalną nazwę własną - "Kola". Kierowcy z Sankt Petersburga i Moskwy nazywają tę drogę "Murmanką", aw Karelii jest to albo "Murmańsk", albo "Sankt Petersburg" - w zależności od tego, w którym kierunku się jedzie. I prawie nikt nie pamięta wsi Borisoglebsky, położonej na samym skraju obwodu murmańskiego, w pobliżu granicy z Norwegią. Ale oficjalnie M18 na tym się kończy. Co więcej, dwustukilometrowy odcinek z Murmańska do granicy może wydawać się dziwnym i niepotrzebnym "dodatkiem" na mapie – ale pod względem jakości nawierzchni jest to obecnie niemal najlepszy odcinek całej "osiemnastej" trasy. Informacja o wypadku jest zduplikowana w języku norweskim (z kolei na terenach przygranicznych Norwegii część znaków jest zduplikowana w języku rosyjskim)Zaczyna się od głównej atrakcji komunikacyjnej Murmańska – nowego (otwartego pięć lat temu) mostu przez Zatokę Kolską. Most ten, o długości dwóch i pół kilometra, był przez pewien czas najdłuższym z tych położonych za kołem podbiegunowym. Mieszkańcy Murmańska doceniają jednak most nie ze względu na rekord, ale dlatego, że można przedostać się na drugą stronę zatoki, omijając stary, wąski i opłakany most w mieście Kola (po drodze do którego również trzeba było zrobić kilkukilometrowy objazd). Co więcej, kierowcy czekali na taką okazję od dwunastu lat - tak długo budowa się opóźniała. Tak wygląda prawie cały odcinek M18 od Murmańska do granicy z Norwegią – z wyjątkiem niewielkiego odcinka w pobliżu miasta Pieczynga. Teraz te dwieście kilometrów można pokonać bez większych przygód i problemów nawet w takim supersamochodzie jak Porsche 911. Na większości odcinka nie tylko nie ma szwów ani wżerów - ale nawet "rozgałęzione" podłużne pęknięcia, które pojawiają się na drodze jako pierwsze i są najbardziej nieszkodliwymi nierównościami. Jednocześnie na drogach prawie nie ma ciężarówek, kamery stacjonarne "strzelające z tyłu" są oznaczone specjalnymi znakami ostrzegawczymi, a punkty kontrolne i biało-niebieskie samochody z światłami należą z reguły nie do policji drogowej, ale do VAI - wojskowej policji drogowej, która nie jest zainteresowana kierowcami cywilnymi. Dodajmy do tego malownicze północne krajobrazy dookoła - a drogę, która płynnymi zakrętami wznosi się na niskie wzgórza, a następnie zjeżdża z nich do dolin, można śmiało zaliczyć do jednych z najlepszych w Rosji. Podróżnych ucieszy fakt, że podgrzewane lusterka i przednie fotele są standardem w turbodieslu Hover H5Diesel Hover H5 z silnikiem wysokoprężnym Hover H5 jest dobry: nie kołysze się i nie straszy mocnymi przechyłami na zakrętach, co pozwala utrzymać dość dużą prędkość, nie męczy się hałasem - a kierowca czuje się nieoczekiwanie komfortowo w "płaskich" siedzeniach. Z punktu widzenia ergonomii wszystko jest pod ręką, a duże lusterka zapewniają dobrą widoczność - krótko mówiąc, na długich dystansach H5 raczej nie zmęczy swoich kierowców. Być może maksymalną przyjemność z wersji z silnikiem wysokoprężnym otrzymają ci, którzy się nie spieszą i wolą jednostajne poruszanie się z bezpieczną prędkością niż aktywną jazdę z ryzykownym wyprzedzaniem. Ustawienia silnika i automatu jakoś nie sprzyjają ponownemu dotknięciu pedału gazu. Na przykład płynne przyspieszanie podczas jazdy z prędkością 60-80 km/h jest jakoś niemożliwe: delikatnie naciskasz pedał - nie będziesz czekać na oczekiwane płynne przyspieszenie, naciskasz do końca - z pchnięciem (i przyzwoitym opóźnieniem) skrzynia biegów zmienia bieg na niższy, a przyspieszenie okazuje się nieoczekiwanie ostre. Drogi ułożone na kamienistym podłożu nie stanowią poważnej przeszkody dla Hover H5 i pozwalają docenić płynność jazdyJednym z kultowych punktów na Koli jest Przylądek Nemiecki na Półwyspie Rybachy. Status najbardziej wysuniętego na północ punktu europejskiej części Rosji przyciąga tu tych, którzy chcą "zameldować się" na końcu świata lub znaleźć się w "martwej strefie", w której nie łapie się telefonów komórkowych. Nie chodzi jednak tylko o oddalenie od cywilizacji – ale także o zachwycające krajobrazy, które towarzyszą podróżnikom przez całą drogę od zjazdu z M18 w rejonie mostu na rzece Titowce. Najbardziej malownicze widoki otwierają się, gdy droga przed wejściem na półwysep Sredny przechodzi przez grzbiet Musta-Tunturi: tundra z mchem o fantastycznych odcieniach, rozrzucone wszędzie wychodnie skalne i pojedyncze głazy, a w tle - zatoki i zatoki Morza Barentsa, które są daleko widoczne. Co więcej, do całego tego piękna można dojechać samochodem: ze względu na liczne wyboje i wąwozy na polnej drodze prędkość będzie niska, a przyjemność z jazdy wątpliwa, ale i tak ten odcinek drogi jest całkiem przejezdny. Ale na samym półwyspie Rybachy, nawet w najsuchszym sezonie, trzeba pokonywać brody, więc droga tam jest otwarta tylko dla samochodów z przyzwoitym prześwitem. Bystrza, przez które przerzucony jest ten most, mają niestandardową nazwę dla rosyjskiej północy - Łzy KleopatryNa polnej drodze H5 jest w swoim żywiole: zawieszenie działa więcej niż przyzwoicie, zapewniając kierowcy i pasażerom wystarczający poziom komfortu. Jeśli wijąc się między wybojami i wąwozami, nie uda się wjechać w jeden z nich, pewnie zamortyzuje uderzenie i zadziała na wybicie tylko w najbardziej wyjątkowych przypadkach. Jedynym "zadziorem" jest wspomniany już problem z płynnym przyspieszaniem. Kiedy widzisz płaski teren, wciskasz gaz - ale podczas gdy skrzynia biegów wyłącza się, dopóki silnik nie nabierze prędkości, przed tobą jest już nowa. A czasami trzeba hamować przed nim od serca, ponieważ przyspieszenie okazało się zbyt szybkie. Możesz przełączyć się na tryb ręczny, w którym jazda jest bardziej komfortowa, ale tutaj wpływa na charakter samego silnika. "Żyje" w dość wąskim zakresie od 2 000 do 4 000 obrotów, gdzie nie zawsze jest możliwe trzymanie igły obrotomierza podczas jazdy po polnej drodze. Jeśli w trybie automatycznym czekasz, aż skrzynia biegów zareaguje, w trybie ręcznym z utęsknieniem spoglądasz na strzałkę, która jakoś powoli czołga się w górę od znaku 1500 obrotów. Ale kierownica, która może wydawać się komuś zbyt lekka podczas jazdy po asfalcie, teraz wydaje się idealna: gdyby była cięższa, jazda po zepsutej polnej drodze byłaby znacznie bardziej męcząca - a przy tych ustawieniach nie męczysz się nawet po kilku godzinach nieprzerwanej jazdy po wybojach. Hover H5 bardzo pewnie pokonuje napotkane po drodze brody, nie wykazując przy tym żadnych oznak dolegliwości po dotarciu na suchy ląd. Początek i koniec przełęczy nad grzbietem Musta-Tunturi wyznaczają dwa strumienie, z których jeden nazywa się Sober, a drugi - PijanyPodsumowując, możemy powiedzieć, że prowadzenie i komfort Hover H5 pozwalają nam polecić go na długie wycieczki i wielogodzinne podróże. A jeśli podróżnicy się nie spieszą i wolą cieszyć się otaczającymi krajobrazami, niż doganiać i wyprzedzać wszystkich, których spotkają na drodze, to Hover H5 jest bardzo godnym pretendentem do roli towarzysza podróży. P.S. Nasza podróż samochodami na Wielkim Murze nie ograniczała się do Półwyspu Kolskiego i kontynuowała w północnej Norwegii, po której drogach poruszaliśmy się za kierownicą innych aut tej chińskiej marki. O zabytkach regionu, atrakcjach komunikacyjnych i oczywiście o samych samochodach na Wielkim Murze przeczytasz w naszych kolejnych materiałach na stronie. Turbodiesel Great Wall Hover H5 jest standardowo wyposażony w 17-calowe felgi aluminiowe (i pełnowymiarowe koło zapasowe) Turbodiesel Great Wall Hover H5 na Półwyspie KolskimWielki Mur H5 turbodiesel na Półwyspie KolskimWielki Mur H5 turbo dieselWielki Mur H5 turbo dieselWielki Mur H5 turbo dieselWielki Mur H5 turbodiesel na Półwyspie KolskimWielki Mur H5 z turbodieslem na Półwyspie KolskimWielki Mur H5 z turbodoładowaniem na Półwyspie KolskimInformacje o wypadku zduplikowany w języku norweskim (z kolei na terenach przygranicznych Norwegii część znaków jest zduplikowana w języku rosyjskim)Turbodiesel Great Wall Hover H5 na Półwyspie KolskimTurbodiesel Great Wall Hover na Półwyspie Kolskim
Podobny Threads
-
By Auto News in forum Nowości
Replies: 0
Last Post: 26.09.2011, 09:20
-
By Auto News in forum Nowości
Replies: 0
Last Post: 02.09.2011, 20:20
-
By Auto News in forum Nowości
Replies: 0
Last Post: 29.07.2011, 08:09
-
By Auto News in forum Nowości
Replies: 0
Last Post: 30.05.2011, 23:10
-
By Auto News in forum Nowości
Replies: 0
Last Post: 13.05.2011, 10:21
Tags for this Thread