Na stronie internetowej znanego blogera i osoby publicznej RosPil znajduje się propozycja nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych w zakresie kwot, jakie urzędy mogą wydawać na zakup samochodów służbowych. Aby kupić wysokiej jakości samochód dla urzędnika dowolnego szczebla, 2 miliony rubli w zupełności wystarczą, mówi Aleksiej Nawalny. Dziś strona internetowa poświęcona zamówieniom publicznym pełna jest ogłoszeń o zamawianiu przez wydziały niewyobrażalnie drogich samochodów. Co więcej, apetyty urzędników są często niewspółmierne ani z ich rangą, ani z "użytecznością" samej organizacji. W projekcie nowelizacji RosPil jest zapis, że urzędnicy mogą kupować samochody o wartości powyżej 2 mln rubli tylko na specjalne zamówienie rządu Federacji Rosyjskiej. Takie "skomplikowane" pojazdy niezbędne do prowadzenia działalności gospodarczej mogą być potrzebne niezwykle rzadko, więc dla rządu nie będzie wcale uciążliwe, aby raz w roku rozpatrywać listy takich samochodów i dawać zielone światło. Do tej pory nie ma narzędzia, które ograniczałoby ekscytację urzędników. Na stronie internetowej poświęconej zamówieniom publicznym pojawiają się więc następujące ogłoszenia: "dostawa samochodu Toyota Land Cruiser Prado dla regionalnego szpitala psychiatrycznego nr 2 w mieście Spask-Dalny, Terytorium Nadmorskie, o wartości 2,4 mln rubli" lub "dostawa samochodu Mercedes-Benz S 500L 4matic za 6 152 257 rubli dla jednostki wojskowej 55056". Można się tylko domyślać, do jakich celów sanitariusze i wojsko potrzebują tak drogiego sprzętu. Aby propozycja nie pozostała niezauważona, do wszystkich partii, które mają frakcje w Dumie Państwowej, wysłano oficjalne pismo z prośbą o rozpatrzenie poprawki. Są to: Jedna Rosja, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej, Sprawiedliwa Rosja i Partia Liberalno-Demokratyczna. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Tym samym Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej i Sprawiedliwa Rosja ogłosiły, że są gotowe wprowadzić i poprzeć poprawkę RosPil. Partia Liberalno-Demokratyczna i Jedna Rosja wciąż o tym myślą. Odpowiedź każdej z partii będzie miała znaczenie w nadchodzących wyborach, ostrzega bloger. W maju tego roku założyciel strony internetowej RosPil Aleksiej Nawalny uruchomił projekt RosYama, który dał obywatelom możliwość składania skarg na niedbałych urzędników.