Szef rządu przed rozpoczęciem posiedzenia federalnego koordynacyjnej ogólnorosyjskiego frontu narodowego zapytał lidera ruchu "Zabici drogi" Aleksandra Wasiljewa, jak przebiegał rajd po rosyjskich drogach. "Lepiej, niż oczekiwano. Były pewne trudności z obsługą zaskoczył duży rozrzut cen benzyny" - podzielił się swoimi obserwacjami działacz. Uczestnicy tego rajdu "Zabici drogi", niedawno przybyły z podróży po miastach Dalekiego Wschodu, Syberii i Uralu. Całkowita długość ich trasy - około 12 tys. km. "Jak покатались za złamanego drogach Rosji? - zapytał Putin. - Jak rozumiem z MEDIÓW, wrażenia lepsze niż oczekiwano, tak?" "W zasadzie запоминалась nie jest sama w sobie droga, a natura i spotkania z ludźmi" - odpowiedział Wasiljew. Na pytanie premiera na temat odżywiania się w trakcie rajdu działacz uśmiechnął się:"Wszystkie здоровенькие przyjechali. Oczywiście, były miejsca, gdzie nie chciał jeść. . . Działka Czita - Chabarowsk szczególnie pamiętać, gdy weszliśmy do kawiarni, a tam ludzie rękami jeść". Uczestnicy rajdu specjalnie заправлялись na dobrych i podejrzanych stacjach benzynowych. Benzyna wszędzie był w przybliżeniu taki sam, ale cena zaskoczyła. "Są regiony, w których 92-© benzyna kosztuje 21 zł 60 groszy, a gdzie 31 rubel", - poskarżył się Wasiljew. Premier poprosił, aby podsumować wyniki i na podstawie wyników rajdu obiecał rozdać zlecenia Минтрансу i drogowych usług. Przypomnijmy, działacz ruchu "Zabici drogi" wsławił się tym, że powiedział Władimir Putin, o tym, że niby wyremontowanej trasie Czita - Chabarowsk nagle pojawiły się obszary bez sztywnego poszycia.